Dzisiaj trochę prywaty, ale wczoraj wieczorem tak zabawnie zakończył się nasz urlop, że musimy się z Wami tym podzielić 🤣🎅🎆.Wyjechaliśmy na święta i sylwestra zostawiając nasz dom i naszego jeża pod opieką niesamowicie kreatywnych przyjaciół. Wracaliśmy w kiepskich humorach, bo koniec wolnego, bo szkoła itp. Na klatce schodowej zauważyliśmy na ścianie przyklejone pająki, ale pomyśleliśmy, że ktoś z sąsiadów miał tematyczną imprezę sylwestrową. Gdy otworzyliśmy drzwi do mieszkania spadł na nas czarny pająk. Weszliśmy do domu, a drzwi do pokoju zasnute były pajęczą siecią na której siedział kolejny ogromy pająk. Nawet w toalecie zamieszkały pająki. Jak widać nie było nas strasznie długo 😉. Na koniec znaleźliśmy życzenia noworoczne, które skutecznie osłodziły nam gorycz kończącego się urlopu. Ela, Ola, Jacek - jesteście niesamowici.





Brak komentarzy

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.